Uciekający od odpowiedzialności za wypadek samochodowy, mężczyzna zatrzymany przez dąbrowską policję
Siły policyjne z Dąbrowy Tarnowskiej osiągnęły sukces w sprawie ostatniego wypadku drogowego. Zatrzymano sprawcę, który postanowił uciec z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym kobietom podróżującym skodą. Mężczyzna, mający 64 lata, teraz stawi czoła konsekwencjom swojego działania i ryzykuje karami do 12 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja omawiana w kontekście tego incydentu ukazuje zatrzymanego mężczyznę, którego ręce, skute kajdankami, są trzymane przed nim. Przesłuchiwany jest przez policjanta bez munduru przy biurku. W tle widoczny jest oznakowany radiowóz policyjny oraz dwa rozbite samochody osobowe.
Dzięki efektywnej pracy operacyjnej prowadzonej przez dąbrowskich śledczych, udało się namierzyć i zatrzymać sprawcę piątkowego wypadku. Nieodpowiedzialny 64-latek kierujący peugeotem, ignorował przepisy ruchu drogowego i nie ustąpił pierwszeństwa innemu pojazdowi poruszającemu się zgodnie z prawem. W wyniku jego niedbałości, dwie kobiety – pasażerki skody, zostały ranny i musiały zostać natychmiast przewiezione do szpitala na pilną interwencję medyczną.
Niestety, sprawca nie zdecydował się na przyznanie się do błędu i uciekł z miejsca wypadku, próbując uniknąć konsekwencji swojego działania. Jednak dzięki świadectwu naocznych świadków oraz nagrań z monitoringu, policjanci byli w stanie go namierzyć i zatrzymać już następnego dnia. Teraz mężczyzna ten będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem. Grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
W związku z tym incydentem, policja apeluje do wszystkich kierowców o przestrzeganie przepisów drogowych i zachowanie szczególnej ostrożności. Wypadki drogowe często kończą się tragicznymi konsekwencjami, które można uniknąć, jeśli tylko podejdziemy odpowiedzialnie do prowadzenia pojazdu i przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa na drodze.