Przejście dla pieszych prowadzące na barierkę – nietypowy widok w Czerwionce-Leszczynach
W Czerwionce-Leszczyn, malowniczym mieście w województwie śląskim, mieszkańcy byli zszokowani niecodziennym widokiem. W pobliżu lokalnego Centrum Kulturalno-Edukacyjnego, jedno z przejść dla pieszych nieoczekiwanie kończyło się… na barierce. Ta absurdalna sytuacja wywołała konsternację i zdumienie, a ostatecznie skłoniła do interwencji drogowców, którzy musieli usunąć część bariery. Fotografie dokumentujące to zaskakujące zdarzenie szybko rozeszły się po całej Polsce, wywołując ogólnonarodowy rechot.
Cała ta kuriozalna historia zaczęła się od decyzji lokalnej policji, która zasugerowała przesunięcie popularnego przejścia dla pieszych, zwane potocznie „zebrą”, o kilka metrów dalej. Powodem tej propozycji było poprawienie bezpieczeństwa na ulicy 3 Maja. Wykonanie tej zmiany przypadło Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który powierzył to zadanie wybranej firmie.
Pracownicy firmy przystąpili do pracy i dokonali przemalowania pasów. Jednak co by się tu nie wydarzyło, po zakończeniu prac okazało się, że nowo namalowane przejście dla pieszych kończy swoją drogę na… barierze. Rezultat był taki, że przechodnie korzystający z „zebry” nie mogli dostać się na drugą stronę ulicy i byli zmuszeni do przechodzenia „na dziko” w innym miejscu. Ta absurdalna sytuacja nie tylko zachęcała do łamania przepisów ruchu drogowego, ale także zwiększała ryzyko wypadków.
Zdjęcia tego nietypowego przejścia dla pieszych obiegły całą Polskę, wywołując zdumienie i powszechne drwiny. Z powodu rosnącej fali krytyki, Zarząd Dróg i Służb Komunalnych w Czerwionce-Leszczynach postanowił natychmiastowo interweniować. „Fragment bariery został już usunięty, a wkrótce zostaną przeprowadzone dodatkowe prace brukarskie” – poinformował Urząd Gminy w Czerwionce-Leszczynach, kiedy o sprawie zaczęli mówić mieszkańcy i lokalne media internetowe.
Na szczęście, w tym konkretnym przypadku, szybko podjęto działania naprawcze po wykonanej przez firmę drogowej fuszerce. Niemniej jednak, wydaje się, że to nie jest koniec kłopotów związanych z tym przejściem dla pieszych. Niektórzy mieszkańcy zauważyli, że przesunięcie „zebry” niekoniecznie poprawiło bezpieczeństwo na tej części ulicy. „Zastanawiam się, po co te pasy zostały przesunięte? Teraz są one zlokalizowane tuż na zakręcie dla kierowców wychodzących z parkingu” – zauważyła jedna z użytkowniczek na Facebooku.