Okropny wypadek w Dąbrowie Górniczej
Początkowo ustaliliśmy, że mężczyzna, który czekał na pociąg, próbował w rzeczywistości popełnić samobójstwo. Przede wszystkim był zdesperowany i nastawiony na najgorsze. Z rysopisu wynika, że miał mniej więcej 40 lat. Dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie wskoczył pod nadjeżdżający pojazd. W efekcie tego aktu stracił obie nogi. Dlatego też jest to niezwykle dramatyczne wydarzenie, które nami wstrząsnęło.
Nie ustaliliśmy jeszcze dokładnych personaliów na temat mężczyzny. Godne uwagi jest to, że mężczyzna po wydarzeniu sam skontaktował się ze służbami. Dowiedzieliśmy się, że zanim przyjechała policja, na miejsce dotarły służby medyczne. Wezwał je zarówno maszynista pociągu, jak i poszkodowany.