Ogień i chmura dymu na składowisku odpadów w mieście Siemianowice Śląskie
W piątkowe przedpołudnie, zaskakujący widok ukazał się mieszkańcom Siemianowic Śląskich i okolicznych miast. Nad terenem składowiska znajdującego się przy ulicy Wyzwolenia uniosła się wielka, czarna chmura dymu. Widać ją było nawet z odległości kilkudziesięciu kilometrów, co zaobserwowali również mieszkańcy Dąbrowy Górniczej.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Sebastiana Karpińskiego, rzecznika prasowego straży pożarnej w Siemianowicach Śląskich, pożarem objęte zostały różne rodzaje odpadów. Niestety, spłonęły nie tylko te palne, ale także niebezpieczne substancje magazynowane w beczkach i pojemnikach. Na miejsce zdarzenia przybyły plutony chemiczne i ciężkie jednostki gaśnicze. Oficer prasowy zaapelował do mieszkańców, aby o ile to możliwe, unikali kontaktu z dymem.
Po wybuchu pożaru, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podjęło kroki mające na celu zminimalizowanie ryzyka dla zdrowia obywateli. Wysłano wiadomości do mieszkańców Siemianowic Śląskich oraz pobliskich Chorzowa, Sosnowca, Mysłowic, Dąbrowy Górniczej, Katowic i powiatu będzińskiego. Zawarte w nich zalecenia dotyczyły zachowania ostrożności i pozostania w domach z zamkniętymi oknami. Podobne zalecenia, dotyczące pozostania w salach szkolnych i zamknięcia okien, Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej przekazał do miejscowych placówek oświatowych.