Od bibliotekarki w Dąbrowie Górniczej do autorki książki w Norwegii – podróż Magdaleny Kałwak
Magdalena Kałwak, była pracownica biblioteki szkolnej na Mydlicach, dziś jest autorką książki i mieszkańcem Norwegii. Opowiada o swojej drodze życiowej, która zaczęła się od pielęgnowania miłości do literatury w Polsce, a skończyła się na przeprowadzce do kraju Ibsena, Muncha i Griega.
Pracując jako bibliotekarka w dąbrowskiej szkole, Kałwak była czynna i empatyczna, walcząc o prawa pracowników. Nie była to jednak jej pierwsza praca w tej roli. Już wcześniej zdobywała doświadczenie w innych bibliotekach szkolnych. Troska o bibliotekarzy szkolnych była dla niej szczególnie ważna, zwłaszcza gdy chodziło o ich prawo do wynagrodzenia za pracę poza standardowymi godzinami pracy.
Czasy te były też okresem intensywnego zaangażowania w różne projekty, w tym europejskie, jak eTwinning z uczniami „Bibliotecznego Klubu Moli”. Był to czas spotkań z autorami, które organizowała, a także czas wyzwań stereotypów związanych z wyglądem bibliotekarza. Wielką część swojego zawodowego życia spędziła w Dąbrowie Górniczej, gdzie publikowała artykuły i zdobywała kwalifikacje.
W Norwegii, gdzie obecnie mieszka, miała również okazję pracować jako bibliotekarka. Zaskoczyła ją bezpośredniość i równość w relacjach między pracownikami w tym kraju. Widziała siebie jako specjalistkę w swojej dziedzinie, co bardzo podniosło jej poczucie wartości zawodowej.
Kiedy została zapytana o swoje spostrzeżenia na temat Norwegii, Kałwak opisała ten kraj jako miejscem spełniającym jej marzenia – bezpiecznym, akceptującym różnorodność i niewyobrażalnie pięknym. To tu znalazła odwagę na naukę nowego języka, poznawanie innej kultury i ludzi.
KulTur – hvor Norge møter Polen to dwujęzyczny portal kulturalno-podróżniczy prowadzony przez Kałwak, który zabiera czytelników w podróż po Krainie Fiordów. Na stronie portalkultur.blogspot.com można znaleźć rozmowy z znanymi artystami i Polakami mieszkającymi w Norwegii.
W końcu, na pytanie o polecane polonika w Norwegii, Kałwak wspomina o pracach fotograficznych Ludwika Szacińskiego, portretach Stanisława Przybyszewskiego w Muzeum Muncha w Oslo oraz książkach Wisławy Szymborskiej na norweskich półkach.