MKS na ścieżce dojścia do formy, z wyjątkowym wkładem Ray’a Cowelsa

Wygląda na to, że najtrudniejszy okres dla MKS został już pokonany i drużyna ta zaczyna wracać na właściwe tory. To nie tylko zasługa całego zespołu, ale również indywidualnego wkładu Ray’a Cowelsa, który po raz kolejny zasłużył na uznanie po spotkaniu z wrogim zespołem.
W niedzielne popołudnie dąbrowianie odnieśli zwycięstwo na własnym terenie nad Śląskiem Wrocław. Trzeci triumf z rzędu, po rozgrywkach pełnych porażek, daje powód do optymistycznych prognoz na przyszłość. Przede wszystkim pozwala realistycznie myśleć o utrzymaniu miejsca w ekstraklasie.
Niezwykle pozytywny wpływ na starcie z wrocławskim zespołem miał Ray Cowels. Zdobył 23 punkty (6/6 za dwa), wykonał 5 zbiórek, 2 asysty i 2 przechwyty, co skutkowało eval na poziomie 23 (liczba punktów, zbiórek, asyst, przechwytów i bloków, pomniejszona o straty i niecelne rzuty). Dzięki temu osiągnięciu znalazł się w top piątce 20. tygodnia Orlen Basket Ligi.
Ale dobra passa Ray’a Cowelsa nie kończy się na tym. Jedno z jego widowiskowych podań – realizowane pod nogami rywala do Cobe Williamsa – znalazło się w dziesiątce najlepszych akcji ostatniej kolejki.