Zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego w Dąbrowie Górniczej
Detektywi z Dąbrowy Górniczej aresztowali osobę, którą podejrzewano o fałszywe informowanie o bombie. Mieszkaniec Bytomia znajdzie się niedługo przed sądem i może spędzić w więzieniu nawet 8 lat.
Gdy policjant w cywilnym ubraniu, z opaską na ramieniu z napisem „policja”, zakładał kajdanki mężczyźnie, ten nie mógł ukryć swojego zdziwienia. Cała sytuacja miała miejsce na koniec poprzedniego roku, kiedy to osoba ta powiadomiła jeden z wydziałów sądu rejonowego o domniemanym podłożeniu bomby. Bez wahania interweniowała policja, której celem było sprawdzenie prawdziwości tych informacji oraz zapewnienie bezpieczeństwa na terenie sądu. Po długich i intensywnych poszukiwaniach okazało się jednak, że wszystko to było tylko fałszywym alarmem i nie stwarzało realnego zagrożenia dla otoczenia.
Sytuacje takie, jak ta, nie tylko przyczyniają się do wymagających dużo czasu i zasobów działań ze strony służb porządkowych, ale również powodują zakłócenia w normalnym funkcjonowaniu sądów i codziennym życiu lokalnej społeczności. Fałszywe zgłoszenia bombowe są nie tylko nieodpowiedzialne, ale też istotnie naruszają porządek publiczny i wymagają natychmiastowej reakcji ze strony odpowiednich służb.
Dąbrowscy śledczy podjęli się tego zadania i dzięki ich zaangażowaniu udało się ustalić tożsamość podejrzewanego. 40-letni bytomianin został zatrzymany przez policję w środę. Zarzuca się mu wywołanie fałszywego alarmu bombowego. W najbliższym czasie stawi się przed sądem, a grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.