10-latek wtargnął pod koła samochodu
W miasteczku Żory, znajdującym się na terenie województwa śląskiego, doszło do potrącenia dziesięcioletniego chłopca przez pojazd osobowy. Wydarzenie miało miejsce na ulicy Głównej, w dzielnicy Osiny. Chłopiec nieoczekiwanie wbiegł na jezdnię, w miejscu nie wyznaczonym jako przejście dla pieszych, wpadając prosto pod nadjeżdżający samochód. Na szczęście, dziecko doznało jedynie niewielkich obrażeń i zostało natychmiast przewiezione do najbliższego szpitala. Całe zdarzenie zostało uwiecznione przez monitoring sklepowy.
Informacja o zdarzeniu szybko dotarła do służb mundurowych. Policja po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast skierowała patrol na miejsce wypadku. Przeprowadzone tam czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzeń oparte były na zeznaniach uczestników oraz świadków incydentu. W wyniku tych działań udało się dokładnie zrekonstruować całe zajście.
Dodatkowo, policjantom udało się zdobyć nagrania z kamer monitoringu umiejscowionych w pobliżu miejsca zdarzenia. Na nagraniach te kamery uchwyciły moment, w którym chłopiec wybiegł ze sklepu i biegiem ruszył w stronę jezdni. Moment wcześniej, chłopiec spojrzał w obie strony, jednak nie dostrzegł zbliżającego się z lewej strony renault clio. Chłopiec wtargnął na jezdnię tuż po przejechaniu większego pojazdu, nie sprawdzając, czy za nim nie jedzie kolejny samochód.
Kierujący renault clio był trzeźwy i poruszał się z umiarkowaną prędkością. Po zauważeniu, że potrącił dziecko, natychmiast zareagował i udzielił mu pierwszej pomocy. Następnie pogotowie ratunkowe zabrało dziesięciolatka do szpitala celem poddania go dalszym badaniom.