Nadal nie ustalono tego, kto zajmie się dystrybucją węgla w Dąbrowie Górniczej – nie zrobi tego jednak miasto
Andrzej Duda podpisał ustawę stanowiącą o tym, że od teraz dystrybucją węgla mogą zająć się samorządy miejskie. Gminy i spółki gminne mogą sprzedawać węgiel jedynie po cenach ograniczonych do 2 000 złotych za tonę. Dotyczy to produktów takich jak groszek, węgiel, miał, czy też tak zwany orzech do palenia w piecach. Mimo wszystko nadal nie ustalono tego, kto zajmie się dystrybucją taniego węgla na terenie Dąbrowy Górniczej. Zatem od kogo mają kupować mieszkańcy?
Dąbrowa Górnicza czekała na rozstrzygnięcie tego, w jaki sposób będą wyglądały zapisy prawne dotyczące dystrybucji tańszego węgla. Ostatecznie zdecydowano nawet po podpisaniu ustawy, że miasto nie zajmie się wzięciem odpowiedzialności za sprzedaż. Mają jednak alternatywny pomysł. Miasto zasugerowało, aby mieszkańcy mieli możliwość skorzystania z zakupów po promocyjnej cenie w sklepach z opałem na terenie Dąbrowy Górniczej.
Zarząd miasta już skontaktował się w tej sprawie z przedsiębiorcami, którzy zajmują się sprzedażą odpowiedniego paliwa opałowego, aby uzgodnić szczegóły takiego rodzaju przedsięwzięcia. Miasto upewnia się, że każdy przedsiębiorca biorący udział w inicjatywie ma możliwość zaopatrzenia odpowiedniej ilości kupujących. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Dąbrowie Górniczej będzie wydawał odpowiednie zaświadczenia uprawniające do zakupu tańszego węgla. Wnioski złożyło ponad 6000 mieszkańców.
Każda uprawniona do promocji osoba będzie mogła kupić łącznie 3 tony węgla na swoje gospodarstwo domowe. Wiele gmin ma dzisiaj problem z tym, aby oszacować odpowiednią ilość zapotrzebowania na tańszy węgiel wśród mieszkańców. Czy oznacza to, że paliwa do ogrzania domu może zabraknąć? Tego jeszcze nie wiemy!